Każdy możliwy dyskurs, w którym pada pytanie o klasykę polskiej awangardy muzycznej, zanim jeszcze się ukształtuje, jest już z góry zdominowany przez „bezkonkurencyjne” i „absolutnie słuszne” pojęcia „polskiego sonoryzmu” i „aleatoryzmu”. W tym kontekście łącznikiem pomiędzy „materiałowym” i „strukturalnym” jest to, co „wolnościowe”. Myślenie uwolnionymi brzmieniami, otwartymi formami i strukturami, zostaje odzwierciedlone w swobodnej i dość „wolnej” notacji. Przyjmując, że notacja jest pochodną myślenia o muzyce, a to, co daje się zapisać, wyznacza granice muzyki, to w przypadku awangardowych dzieł tych trzech twórców, dzięki częściowo zaplanowanej swobodzie, owe ograniczenia się rozmywają. Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, w jakiej tworzyli, można pokusić się o stwierdzenie, że jednym z motorów napędzających ich twórczość, a zarazem cechą muzyki polskiej, było pragnienie wolności.
Posłuchaj listy utworów
- Gry weneckie na orkiestrę | Witold Lutosławski
- Kwartet smyczkowy | Witold Lutosławski
- Genesis I: Elementi na trzy instrumenty smyczkowe op. 19 nr 1 | Henryk Mikołaj Górecki
- Genesis III: Monodramma op. 19 nr 3 | Henryk Mikołaj Górecki
- Tren – Ofiarom Hiroszimy na 52 instrumenty smyczkowe | Krzysztof Penderecki
- Polimorfia na 48 instrumentów smyczkowych | Krzysztof Penderecki