„Ta ostatnia niedziela”, „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Tango milonga”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”… - to piosenki, które śpiewała cała międzywojenna Polska.
Film „Cafe dancing…” opowiada o narodzinach przemysłu rozrywkowego w naszym kraju. Przybliża sylwetki najsłynniejszych kompozytorów tamtych lat (jak Jerzy Petersburski, Henryk Wars i inni) oraz najważniejszych artystów tamtego okresu (Ordonka, Chór Dana, Mieczysław Fogg, Adam Aston i wielu innych).
Przedstawia też narodziny jazzu w naszym kraju, który wcale nie pojawił się u nas w czasach postalinowskiej odwilży lat pięćdziesiątych, ale zrodził się znacznie wcześniej, bo już w latach dwudziestych. Wybuch tej nowej muzyki zaowocował powstaniem licznych jazzbandów, których tradycję kontynuuje dziś z powodzeniem chociażby Jazz Band Młynarski - Masecki. Film jest obrazem niezwykłej epoki i muzyki, wyrosłej na fali entuzjazmu po odzyskaniu niepodległości.
Można w nim usłyszeć nieśmiertelne przeboje tamtych lat.
Wstęp
Wstęp bezpłatny. Wejściówki do odebrania w Kasie Kina Iluzjon.