„Szymon z pustyni”, reż. Luis Bunuel, 45 min, 1965, Meksyk
Film jest krótkim studium postaci Szymona Słupnika, świętego z IV wieku, który spędził przeszło czterdzieści lat na szczycie kolumny na pustyni Syryjskiej, żywiąc się wyłącznie liśćmi sałaty, które mu wciągano na górę w koszyku. W ujęciu Bunuela Szymon jest religijnym fanatykiem – żadne sprawy ziemskiego bytu go nie interesują. Jego zadaniem jest po prostu odrzucanie Diabła i – dosłownie – wspinanie się w górę do Boga, co nie pozwala mu dostrzec faktu, że wielka pasja służenia Bogu może rodzić zło, może także wyzwalać zło w innych, prowadząc do dewiacji i zbrodni.
Scenariusz „Szymona z pustyni” został napisany dla filmu pełnometrażowego, ale na skutek problemów finansowych Bunuel musiał skrócić go o połowę. Mimo tego film otrzymał w Wenecji pięć nagród, co nie zdarzyło się dotąd żadnemu z dzieł reżysera.