Nowy logotyp FINA zaprojektowany przez Ewę Jaxa-Chamiec, projekt portalu, animacja logotypu autorstwa Anity Kwiatkowskiej, do której muzykę skomponował Antoni Wojnar, digitalizacja zbiorów w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, rozbudowa budynku w Łodzi, nawiązanie współpracy z TUW PZUW i zmiana w zasadach wkładu koprodukcyjnego ze strony FINA – to tematy poruszone 21 września podczas konferencji poprzedzającej prapremierę filmu "Tańczący jastrząb" w reż. Grzegorza Królikiewicza na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Prawie 35 milionów na rekonstrukcję i digitalizację polskich filmów
- Szczęście sprzyja zuchwałym – zauważył Tomasz Pisula, kierownik Działu Projektów Internetowych FINA. Kilkanaście miesięcy temu otrzymaliśmy możliwość skorzystania z funduszy unijnych w celu digitalizacji zbiorów. Jednak czasu było mało. Wartość całego projektu wyniosła 34,5 mln zł, z czego 25,4 mln pochodziło z dofinansowania. Dzięki finansowaniu, nie tylko zdigitalizowano 5000 obiektów. Pieniądze były wydawane z myślą o przyszłości i dzięki temu powstała nowa linia do skanowania materiałów w 4K oraz nowa linia do skanowania materiałów płaskich. Na środki trwałe zostało wydane 21,6 milionów złotych.
- Przez 17 miesięcy wykonaliśmy kopię dwustu filmów, w tym siedem pełnych rekonstrukcji. Wcześniej Filmoteka Narodowa wykonywała jedną do dwóch rekonstrukcji w roku – mówi Tomasz Pisula, który jest także odpowiedzialny za wdrożenie Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
W ramach POPC zrekonstruowano takie tytuły jak "Biały ślad", "Wielka droga", "Klejnot wolnego sumienia", "Tańczący jastrząb", "Nad Niemnem", "Rozmowy kontrolowane" czy "Znachor". Część z nich już jest dostępna za darmo i bez reklam na Ninateka.pl.
O złożonym i wieloetapowym procesie rekonstrukcji cyfrowej opowiedział Grzegorz Krynicki, zastępca kierownika Działu Digitalizacji i Restauracji Zbiorów:
- W filmie "Tańczący jastrząb" zeskanowano jedenaście rolek taśmy filmowej w rozdzielczości powyżej 4K tworząc pliki cyfrowe, które poddano takim procesom jak stabilizacja, usunięcie wszelkich uszkodzeń, rys powstałych na taśmie filmowej, czy usuniecie migotania obrazu. Ważnym aspektem jest też finalna korekcja barwna, która nadaje ten ostateczny wygląd w materiale filmowym.
Nowy portal FINA i archiwum w Łodzi
Zmieniamy także portal. 15 października odbędzie się premiera wersji, która ma ułatwić wyszukiwanie materiałów archiwalnych, a także być tzw. stołem montażowym online. Dzięki tej kompilacji wpisanie konkretnego hasła pozwoli na znalezienie informacji o filmie, fotosów, plakatów i innych materiałów płaskich, bez potrzeby szukania na kilku stronach. Zostanie także uproszczony zakup online potrzebnych materiałów.
Zmianie ulegnie także budynek archiwum w Łodzi. Dzięki inwestycji, przy ulicy Łąkowej powstanie Centrum badań nad kulturą filmową PRL.
- Wydaje się, że ten budynek miał popaść w zapomnienie. Zostały z niego wywiezione zbiory. Damy mu nowe życie. Nie będzie to zwyczajne archiwum, ale także miejsce, w którym będą kształcić się specjaliści – mówi dyrektor FINA Robert Kaczmarek i dodaje: - Do tej pory nie było takiego miejsca. Są trzy miasta w Polsce, w których w ogóle szkoli się archiwistów – Toruń, Lublin i Kraków, ale tam nie było specjalizacji związanej z filmem.
Koprodukcja filmów – udostępnianie archiwów i finansowanie
Już 19 października rozpocznie się kultowe Święto Niemego Kina. Otwieramy się również na nowości i nawiązujemy nowe współprace. W przyszłym roku odbędzie się Lost & Found – festiwal filmów dokumentalnych found footage, którego partnerem będzie TUW PZUW.
FINA chce również ułatwiać pracę twórcom i włącza się w koprodukcję filmów na dwa sposoby. Pierwszym jest udostępnienie archiwów, a drugim jest wkład finansowy pozyskiwany w formie dotacji celowej z MKiDN. Druga kwestia wymagała uregulowania i tak oto będą dwa nabory rocznie. Pierwszy termin składania wniosków mija 7 grudnia 2023 roku. Już wkrótce więcej szczegółów na stronie FINA – zostanie utworzona specjalna zakładka dla chcących złożyć wniosek o koprodukcję